Wigilia w terenie 2018

Tradycji stało się zadość!

Tuż przed świętami, zanim jeszcze wszyscy wpadli w wir porządków ruszyliśmy na naszą Wigilię w Terenie.

Towarzyszyła nam ekipa Gotowy na jutro   oraz najładniejszy Patrol w tej części Europy 😉

Pogoda z typowo zimowej, zmieniła się niestety na jesienną pluchę, ale gdzieniegdzie zostało trochę śniegu i lodu.

Polecieliśmy lajtową trasą Rajdu Nieustającego, z ciekawszymi błotnymi odcinkami, by później spocząć w okolicach Basinowa.

Kolacja była na bogato, choć może nie do końca zgodna z powszechną tradycją, to w całośći przygotowana na ogniu. Poniżej garść fotek z imprezy

Konrad przygotował również film z samej imprezy przy współpracy z Krzyśkiem, można go obejrzeć tutaj lub poniżej.

Zdjęcia – Krzysztof Marzęta 

 

Mitsubishi Space Gear Delica – bus z napędem 4×4

mitsubishi delicaBus 4×4 czy rodzinny van w terenowym wydaniu?

Jeszcze jakiś czas temu nie wiedziałem o istnieniu tak fajnego autka z fabryki mitsubishi jak model Space Gear Delica, a dziś zachodzę w głowę, jak to się mogło stać, że jest ich tak mało na rynku, skoro jest to świetne auto terenowo-turystyczne.

Modele takie jak Pajero, L200 są rozpoznawalne i doceniane przez każdego, kto choć trochę interesuje się off roadem. Ci, którzy głębiej siedzą w temacie kojarzą również konstrukcję leciwą L300, czyli pierwszego z serii mitsubishi busa z napędem 4×4, ale L400, Space Gear 4×4 oraz Space Gear Delica to już niemalże czarna magia.czytaj więcej

Wakacje Last Minute -Tunezja

tunezja

Wyprawy w nieznane, nieprzemierzone szlaki i noclegi na dziko, a może tym razem jednak w hotelu? 

  Ten rok był dość mocno zabiegany i nie mieliśmy szans na dłuższy urlop w sezonie wakacyjnym, więc zdecydowaliśmy, że jedziemy w październiku. Liczyłem po cichu, że uda mi się uniknąć najgorszego załamania pogody, kiedy to piękny i słoneczny wrzesień zamienia się w deszczowy „piździernik” i generalnie się udało, choć pogoda w Polsce w tym czasie nie była ponoć najgorsza.

Tym razem naszym celem była Tunezja– bardzo przyjazny i mocno europejski kraj jak na afrykańskie standardy. Nie ma co ukrywać, że jest to kraj mocno nastawiony na przychody z turystów. Za przysłowiowego Dinara (obowiązująca waluta) można tu kupić niemal wszystko;)czytaj więcej

Wisła 1200 – relacja z trasy

 

 Wisła1200, czyli pierwszy gravelowy ultra maraton już za nami. Jego założenia były proste – pokonać wyznaczoną trasę wzdłuż królowej polskich rzek, od źródła na Baraniej Górze do ujścia, bez wsparcia z zewnątrz, w czasie nie dłuższym niż 200 godzin.

Szosowcy stwierdzą, nic trudnego, ale trasa wcale nie przebiegała po równych asfaltach. Przez cały wyścig, zaliczyliśmy chyba każdą nawierzchnię od zarośniętych wałów, przez szutrowe i piaszczyste drogi, a nawet kilkunasto-kilometrowe drogi utwardzone betonowymi płytami (jumbami :p). Cóż, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie było łatwo.czytaj więcej

Rowerowe schronienia z tarpa – czyli na co komu namiot?

bikepacking tent

Za każdym razem podczas rozmowy z ludźmi, którzy zajmują się turystyką rowerową, pojawia się temat noclegów. Ta wygodniejsza część preferuje kwatery i hotele, ale prawdziwi odkrywcy tylko czekają na możliwość zbliżenia się do natury i spania pod gwiazdami. Tylko jak to zrobić, żeby nasz bagaż nie ważył ćwierć tony i żeby spało nam się ciepło i wygodnie?

czytaj więcej

Tylne hamulce tarczowe w Daihatsu Rocky – modyfikacja

daihatsu rocky disc brake

Tak to w życiu bywa, że trzeba czasami poprawiać fabrykę. Daihatsu Rocky, tak jak wiele aut z tego okresu posiada tylne hamulce bębnowe. Czyli takie, które nie hamują, a jedynie zwalniają i to też na świeżych okładzinach i pełnych regulacjach. O hamulcu ręcznym można wtedy pomarzyć, a 2-3 wyjazdy w teren kończą się zazwyczaj startymi okładzinami. Słowem-kiszka.

Wymarzyłem sobie zmianę tylnych hamulców na tarcze, tak aby samochód zaczął hamować i stawał w miejscu. Jak się okazuje nie jest to tak straszna przeróbka, jak na początku sądziłem.

Potrzebujemy do tego następujących części:

czytaj więcej

Mikrowyprawy – czyli o tym jak urwać się z domu, żeby żona się nie obraziła;)

mikrowyprawy

Też łapiecie się na tym, że coraz ciężej wygospodarować wam trochę czasu na wyjazdy? Marzy Wam się tydzień w górach albo podbijanie świata na rowerze, ale nici z planu, bo urlopu brak, a obowiązki codzienne przytłaczają swoją ilością? Zdecydowanie, aby nie zwariować trzeba mieć jakąś odskocznie. Dobrze jest wyrwać się, choć na chwilę, zatrzymać i naładować baterie. Dla wszystkich zapracowanych w mojej ocenie idealną opcją są tzw. Mikrowyprawy.czytaj więcej

Wakacje 2017 Ukraina, Mołdawia, Rumunia

img_3606

 

 

Plan był prosty – robimy lajtowy rodzinny przejazd przez Ukrainę, Mołdawię i Rumunię. Finalnie zabraliśmy się na dwa samochody – Mitsubishi Pajero, oraz oczywiście Rocky`ego. Czwórka dorosłych i 4 dzieci, tak więc nie było nudno. Na długo przed wyjazdem przygotowywaliśmy samochody do długiej trasy, ale i tak nie obyło się bez poprawek na ostatnia chwile.

Wyjechaliśmy w niedzielę, tak żeby bez pośpiechu doczłapać się w okolice Lwowa i tam przenocować, tak żeby z samego rana móc ruszyć i trochę pozwiedzać.

Plany, planami a życie pisze swoje scenariusze. Jeszcze w Polsce, mój Rocky zaczął tracić moc i się dławić.Szybka wizyta na stacji benzynowej, dolewka „jagodowego mohito” do baku i teoretycznie problem rozwiązany. Obstawialiśmy przy pchany filtr paliwa, ale o tym później;)czytaj więcej

MyPhone Hammer Energy – czy doczekaliśmy się w końcu idealnego telefonu na wędrówki?

my phone energy

Smartphone w dzisiejszych czasach jest dla wielu ludzi podstawowym narzędziem pracy i rozrywki. Przy naszych aktywnościach dobrze jest, jeżeli ma podwyższoną wytrzymałość, tak aby nie trzeba było na niego chuchać i dmuchać. Do tej pory doceniłem zalety, jakie posiada MyPhone Hammer AXE LTE. Ma oczywiście swoje słabsze strony, ale chyba nauczyłem się już z nimi żyć.

Niedawno natrafiłem na informację o modelu Hammer Energy. Na pierwszy rzut oka ma takie same parametry jak wspomniany wcześniej Hammer AXE LTE, ale ma znacznie mocniejszą baterię, bo aż 5000 mAh. Brzmi cudownie, a jak jest w praktyce? Postaram się w poniższym tekście przybliżyć co nieco ten model. Dodam, że piszę tu jedynie o moich pierwszych wrażeniach, bo telefon był u mnie jedynie przez miesiąc.czytaj więcej

Mora Eldris za 15zł – DIY Onion version

mora eldris diy

Noże firmy Morakniv cieszą się dużą popularnością wśród outdoorowców, ze względu na niską cenę i dobrą jakość wykonania. Nie każdy przecież potrzebuje noża za kilkaset złotych, aby ruszać w teren i dzielnie walczyć z przeciwnościami losu. Czasem ten za kilka lub kilkanaście złotych wystarczy w zupełności.czytaj więcej